Komentarze: 0
Od czasu kiedy zacząłęm jeździć autem coraz bardziej denerwują mnie ludzie, którzy bezwiednie wchodzą na jezdnię. W Trójmieście nie jest to tak ewidentnie widoczne, gorzej w miejszych miejscowościach. Szkoła jazdy w Gdyni ELCAR nauczyła mnie jak w takich sytuacjach reagować. Jest jedna odpowiedź na takie zachowanie: reagować szybko.
Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, że pieszy często nie zwracają nawet uwagi wchodząc na drogę. Potem są problémy z częstymi wypadkami. W 2011 roku zginęło 2 493 pieszych poprzez wtargnięcie na jezdnię. Problem istnieje od dawna i trudno z nim walczyć w sposób bezpośredni. Najczęściej edukuje się kierowców, a to nie zawsze jest ich wina.
Będąc pieszym powinniśmy zwracać szczególną uwagę na wejście na jezdnię. Śmierć nie wybiera. Konfrontacja pieszy – auto jest nierówna. Zawsze wygra auto, bez względu na prędkość. Nawet przy 50 km/h pieszy może nie przeżyć kiedy wtargnie na drogę.
Uważajmy jeżdżąc po drogach. Z pozycji pieszego powinniśmy zawsze przechodzić przez przejście dla pieszych. Warto także zwracać uwagę na auta – niezależnie czy wchodzimy na przejście czy też nie.